17 LAT
STARSZA SIOSTRA
RADA MIASTA
PRZEDSZKOLANKA
Astrid Ellison
Bycie genialnym ma swoje wady i zalety. Do tych pierwszych z pewnością można zaliczyć ciążącą na barkach odpowiedzialność. W końcu jak ktoś jest genialny, to może wszystko. Może znaleźć wyjście z najtrudniejszej sytuacji, może poskromić niejednego agresora, wymyślić nowe metody na zbieranie jedzenia czy też sposób na zwiększenie możliwości przetrwania. Dodatkowo wiąże się z tym przekonanie o nieomylności danej osobistości i pokładanie wiary jedynie w jej decyzjach, podczas gdy on bądź ona również może się czasem mylić. A gdy już to zrobi, gdy w końcu zła analiza doprowadzi ją do złych wniosków a te do decyzji, która zamiast pomagać szkodzi, wszyscy odwracają się od niej. Wystarczy jeden raz by zwrócić przeciwko sobie wszystkich. Jedna chwila nieuwagi i całość zbudowana na grząskim gruncie zaczyna się sypać.
Z początku Astrid nie chciała uchodzić za genialną. Starała trzymać w cieniu podążając za grupą swoich przyjaciół. Tylko w głębi siebie analizowała każdy szczegół, zmianę czy osobę. ETAP ją fascynował, każda nowo poznana osoba dawała jej coraz więcej powodów do głębszej analizy problemu. Sama nie jest zbyt niezwykła- jej mierne zdolności obejmują jedynie domniemania, dziwne znaki, których w gruncie rzeczy nie rozumie. Jedynie jej umysł wyróżnia ją spośród tłumu i daje jej przewagę nad innymi. Pewnie tylko dzięki niemu jeszcze żyje. Z początku zbyt podatna na wpływy innych i słaba, z czasem zmieniła się tak ja bohaterowie książek, którzy w pewnym momencie przechodzą wewnętrzną przemianę.W jej przypadku było podobnie. Wiele wydarzeń nałożonych na siebie najpierw ją zniszczyłoby jak feniks miała szansę powstać z popiołów. Owszem, gdzieś wewnątrz jej serca nadal czai się wątła blondyneczka z niewyparzonym językiem i nazbyt dobrze rozwiniętym instynktem samozachowawczym oraz słabą wolą, jednak te wszystkie cechy zostały u niej dezaktywowane. I każdego dnia dziękuje za to Bogu, o ile on istnieje. Dzięki temu stała się silniejsza. Dzięki temu teraz jest tym kim jest.
0/3 wątki
Gryzę i jestem wybredna
Ambitne pomysły i powiązania
Wątki długie, powyżej 450 słów
I nie wiem jak to się stało, że publikuję kartę pierwsza
Gryzę i jestem wybredna
Ambitne pomysły i powiązania
Wątki długie, powyżej 450 słów
I nie wiem jak to się stało, że publikuję kartę pierwsza
[Cześć, hej :) Miałam właśnie pisać powitanie do Astrid, wracam z kuchni, patrzę a tu komentarz. Podziwiam za opisanie Astrid :)]
OdpowiedzUsuńDiana
[ Astrid wyszła ci świetnie, a wizerunek jest dokładnie taki, jaki wyobrażałam sobie, podczas czytania książki :D
OdpowiedzUsuńPomysłów na razie nie mam, chociaż Radny Miasta i Szeryfowie są w pewien sposób powiązani przez prawo, którego właściwie nie ma. Postawiłabym na śledztwo, tylko co by tu wymyślić ciekawego i niespodziewanego pod kopułą...?
Tak czy inaczej, dużo wątków, powiązań i dobrej zabawy! :) ]
Philippa Pines, która opublikuje się jutro, ale nie mogła się powstrzymać od powitania panny Wszechwiedzącej
[Witam pierwszą postać na blogu, mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić w naszym niewielkim (póki co!) gronie. :)]
OdpowiedzUsuń[Cześć. Zapraszam do Kaia. On genialny nie jest i rzadko kiedy słucha się Rady, więc może być ciekawie.]
OdpowiedzUsuń[Tereska jest wspaniała. Uwielbiam ją. A postać pasuje do niej jak ulał. Kłaniam się i życzę dobrej zabawy :) O nas się nie martw. My się nie przewracamy, a jedynie możemy kogoś potrącić ;D]
OdpowiedzUsuńPETER
[Drake zgłasza się na ochotnika do przeprowadzenia widowiskowego porwania naszego geniusza, jej brata lub całego pakietu Ellisonów, jeśli tylko wyrażasz na to zgodę. Przy okazji możemy wyprowadzić naszą wesołą gromadkę na pole pełne robaków-ludojadów lub pobawić się w berka w elektrowni. :D]
OdpowiedzUsuń(Tak, zdecydowanie zróbmy! <3 Astrid jest zachwycająca, myślę, że ze zdolnościami Toma i jej geniuszem stanowiliby naprawdę dobry duet. A małą pewnie by jej czasem podrzucił, o ile założymi, że mieli nienajgorsze kantakty jeszcze przed ETAPEM.)
OdpowiedzUsuńThomas