She's the devil in disguise, see the seduction in her eye.
She takes everything she gets – the bitch is sleeping in your bed.
CYNTHIA "CYNTH" LECTER
[siedemnaście lat • a może frytki do tego? • zdolność telepatii • Hades]
Nigdy nie miała łatwo. Niektóre osoby od urodzenia są "ustawione", mają dobry start. Jej rodzinie się nie przelewało, a po śmierci matki była zmuszona przejąć rolę Pani Domu. Robiła wszystko, co kura domowa robić powinna – sprzątała, gotowała, prała, prasowała, zbierała puste butelki po tanim winie, które z zamiłowaniem opróżniał ojciec, zaś nocami dorabiała w jednym z pobliskich barów jako kelnerka, gdzie traktowano ją jak "kawałek ciasta", które byle kto może dotknąć, obślinić i zostawić. Bardzo szybko doprowadziła się tym do granic wytrzymałości. Cierpiała na bezsenność, popadła w manię perfekcji, paliła papierosa za papierosem. Aż pewnego dnia powiedziała sobie "dość". Spakowała najpotrzebniejsze rzeczy, a nie posiadała ich zbyt wiele ze względu na problemy finansowe, po czym po prostu wyszła z domu i nigdy już nie wróciła. Ojciec zmarł niedługo później, a starszego brata do tej pory nie ciągnie, by odszukać siostrę i spróbować naprawić relację. Brak wykształcenia, który zawdzięcza wymagającej poświęceń rodzinie, sprawił że jedyne miejsce, do którego udało się dziewczynie dostać to McDonald's. Znienawidzone "a może frytki do tego?" wypowiadane niezliczoną ilość razy dziennie weszło jej już w krew. Praca, jak praca – jakoś trzeba zarobić na życie i opłacić wynajem małej kawalerki na obrzeżach miasteczka. Cynth zdecydowanie nie należy do osób towarzyskich, otwartych oraz rzucających żartami na prawo i lewo. Przyjęła postawę "obserwatora" i sprawdza się w niej znakomicie. Czasem rzuci jakąś kąśliwą uwagę, czasem przewróci teatralnie oczami. Klnie, jak szewc. Uzależnienie od fajek pozostało, dodatkowo polubiła tanie wino, którym co wieczór upijał się jej ojciec. Nie jest bez–mózgiem, który biernie idzie przez życie – uwielbia literaturę, poezję, sztukę, dobre kino, a w szczególności muzykę. Praktycznie nie rozstaje się ze słuchawkami i sędziwym odtwarzaczem mp3, który aż kipi od natłoku klasyki rocka, punku, grunge i jazzu. Herbatoholiczka. Definitywnie zbyt dużo czasu poświęca na przebywanie w "nieciekawym towarzystwie". Próbowała wielu rzeczy, jednak posiada zbyt silną wolę, by ulec czemuś wbrew sobie. Chodzą słuchy, że dorabia jako modelka, jednak nikt tak naprawdę nie wie, gdzie wymyka się późnymi wieczorami.
[Witam! Za cytat dziękujemy Terminal Choice, wizerunek to niezastąpiona i jakże piękna Brudna Heroina. Razem z Cynth poszukujemy toksycznej relacji, starszego braciszka (odsyłam do powiązań) oraz prawdziwej przyjaźni. Nad miłością jeszcze się zastanawiamy, ale póki co nie ciągnie nas w tę stronę. No to co? Bawmy się, kreujmy, pozwólmy sobie puścić wodze wyobraźni, a przede wszystkim – nie bójmy się tworzyć!]
[Joł :D Moze wpadniesz do Kaia?]
OdpowiedzUsuń[Niestety mam parę zastrzeżeń co do karty. Po pierwsze: tworzymy postacie, które nie ukończyły 18 roku życia. Po drugie: biorąc pod uwagę fakt, że postacie na blogu nie osiągają wieku dorosłego, nie byłabym pewna czy w tym przypadku taka liczba tatuaży jest na miejscu. :)]
OdpowiedzUsuńCynth uciekła z domu mając lat szesnaście, tułała się po różnych miejscach, widywała różne towarzystwo - owszem, jest możliwe posiadanie tylu tatuaży, znam z autopsji (:
UsuńPrzepraszam, piętnaście.
UsuńNa miejscu administracji cofnęłabym po prostu KP do wersji roboczej, a nie dyskutowałabym pod postem. Złamanie regulaminu to złamanie regulaminu.
Usuń[Hej, hej! Jasne, zróbmy coś. c: Chodzi Ci już coś po głowie? Mogły się znać lub kojarzyć przed ETAP-em, popalając trawkę w grupie dziwnych osób. Obie są charakterystyczne, więc łatwo wpadłyby sobie w pamięć. Maya psychologowałaby jej, słuchałaby, rozmawiała, a Cynth zrobiłaby jej tatuaż i pokazywała nowe utwory. Wymyśliłabym coś bardziej kreatywnego, ale mój mózg przeżył ostatnio ciężkie dni i właśnie się regeneruje. :C]
OdpowiedzUsuńMaaike
[Okej, przyznaję się bez bicia, że boję się tego zdjęcia. Jakbym Cynthię zobaczyła na ulicy, to bym uciekła. :c Wydaje mi się troszeczkę podobna do mojej Leah, obie są takie trochę rebel i w ogóle. W każdym razie życzę ci dobrej zabawy razem z nami i samych ciekawych wątków!]
OdpowiedzUsuńLeah Denvers