Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Thomas Henderson. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Thomas Henderson. Pokaż wszystkie posty

23 maja 2016

Hello darkness, my old friend

I'm so scared, Tommy...
 Don't be... I'll never leave. I won't let nobody hurt you.
 You promise?
— Promise.
***
 But you're not afraid of anything...
 Sometimes I am. There's no shame in being scared, Sweetie.
Thomas Henderson

17 lat, 10 miesięcy — pirokineza — Rada Miasta — strażak — Sweetie 
Pamięta te wszystkie noce przesycone odorem przerażenia i strachu, pamięta ciszę - krzykliwą i rodzierającą; pamięta świeżą woń łez siostry. Pamięta jej dziecięce dłonie w swoich zlepionych śmierdzącą juchą włosach, usiłujące napełnić spokojem jego naprężone, obite ciało. Pamięta swąd obezwładniającej niemocy i jej konwulsyjne łkania, kiedy po raz kolejny musiała stawić czoła temu piekłu. Pamięta okrutne smagnięcia kablem i długie ślady na plecach - ich piętno. Pamięta chłód stali, rozbuchany oddech, ciężką aurę i nieludzki śmiech. Pamięta targający nim gniew, wściekłość i pasję. Wszystko pamięta i niczego nie żałuje. Nie żałuje ani jednego ciosu, który od niego przyjął; ani jednej kości, którą mu połamał. Każdej nocy zrywa się z łóżka zlany zimnym potem i z lękiem patrzy w oświetlone snopem księżycowego światła lustro. Patrzy i boi się, że jest taki sam jak on. Jak ten cholerny bydlak. Jak ojciec. Nic więc dziwnego, że w dniu jego zniknięcia poczuł... ulgę.
były bokser ● matka zmarła przy porodzie, gdy miał 13 lat ● razem z Angie mieszkają w Hotelu Clifftop ● gnębi go zbliżająca się data osiemnastych urodzin - nie wyobraża sobie zostawić siostry samej ● kiedy nie może spać, wychodzi by patrolować ulice ● napady agresji ●  nie jest zwolennikiem przemocy, ale bez mrugnięcia okiem pozbawi Cię zębów, jeśli nie pozostawisz mu wyboru ● dręczą go koszmary ● stan czuwania ● nóż pod poduszką ● freerunner ● wspinaczka? nie ma sprawy ● zręczny i wysportowany 
__________________________________________________________________________
Karta jak zwykle bez szału, ale będzie edytowana. Obiecuję nadrobić w wątkach. Powiązania jak najbardziej na tak! Szukamy osoby, która będzie doglądać Angel, kiedy Henderson nie będzie mógł zabrać jej ze sobą do pracy. No i kogoś, kto by go kochał. Zasłużył sobie. W gruncie rzeczy to dobry chłopak. :D
fc: Dean Geyer
Bawmy się!